Historie Rodzinne. Relacja z drugich warsztatów

Podczas rozmów o przodkach i uzupełnianiu drzew genealogicznych naszych rodzin napotkamy fotografie, dokumenty, wycinki, przedmioty. Pamiątki i przedmioty przechowywane w domach kryją niezwykłe historie o poszczególnych członkach rodziny. Niektóre stoją wyeksponowane na półkach, niektóre czekają na swoje odkrycie w pudełkach schowanych gdzieś na strychu.

Zatem jak można opowiadać zdjęciami historię swojej rodziny? Na to pytanie szukaliśmy odpowiedzi podczas drugiego warsztatu w ramach projektu AUTENTYZM. Historie rodzinne.

W przygotowaniu do poszukiwań pomagała nam Agnieszka Pajączkowska, która opowiedziała jak korzystać z naszych skarbów i jakie techniki fotograficzne do ich obróbki można wykorzystać. Zwróciła też uwagę na to w jaki sposób współcześnie możemy opowiadać historie naszych krewnych poprzez fotografie. Największe zaciekawienie wzbudziły refotografie, czyli odtwarzanie współcześnie kadrów ze starych fotografii. Jak zmienił się mój blok w którym od pokoleń mieszka moja rodzina? A także szukanie cech wspólnych z członkami rodziny. Czy na zdjęciach przodków znajdę kogoś z podobnym nosem do mojego?

W ramach ćwiczeń każdy z uczestników wykonał kompozycje z przedmiotów, które miał przy sobie. Zdjęcia kompozycji wyświetliliśmy na rzutniku i wspólnie staraliśmy się odpowiedzieć na pytanie: Co przedmioty mówią o danej osobie. Okazało się, że kilka przedmiotów może opowiedzieć o tym czy jesteśmy podróżnikami, majsterkowiczami, miłośnikami sztuki lub komunikacji miejskiej, czy też melomanami. Była to też okazja do lepszego poznania siebie nawzajem.

O czym pamiętać wykonując porter? W tym ćwiczeniu fotografowana osoba sama decydowała w jaki sposób chciałabym zostać pokazana. Na zdjęciu każdemu towarzyszył rekwizyt – rama. Każdy mógł zdecydować czy chce być w centrum ramy, poza nią, jaką część ciała chciałby wyeksponować. Najważniejsze było aby zdecydować jak lubimy siebie oglądać na zdjęciach. Portrety były też naszym pierwszym zdjęciem, który umieściliśmy w teczkach.

Na kolejną przygodę z fotografią będziemy musieli poczekać do 5 maja, kiedy to spotkamy się ponownie z Agnieszką Pajączkowską.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *